- W naszym kraju nie ma w tej chwili zasad. Gdy się patrzy na Trybunał Konstytucyjny to wiemy, w której sprawie jaki będzie wyrok. Wystarczy spytać jaka partia nominowała sędziego. Czy to jest normalne? Politycy w sprawie tragedii smoleńskiej zaczynają zachowywać się jak piloci, piloci jak politycy. To absurd – powiedział w audycji 24 Pytania przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej Włodzimierz Czarzasty.
W Polskim Radiu 24 lider SLD Odniósł się także do komisji śledczej ws. Amber Gold. - Cała ta sprawa jest sprawą skandaliczną i na pewno ma podszycie polityczne. Jeżeli jest skrzywdzonych tyle ludzi, a wiele ważnych osób wiedziało wcześniej, że są to firmy podejrzane to ktoś musi za to odpowiedzieć. Problem polega tylko na tym, że w czasie kiedy Polska jest skłócona najbardziej od czasu transformacji, ktoś będzie zawsze zadawał pytanie, na ile ta komisja jest wiarygodna i nie jest polityczna. Jeżeli doszłaby jednak do prawdy, powinna się tym zająć prokuratura i sądy – mówił Czarzasty.
Przewodniczący SLD mówił także o celach, jakie stawia sobie jego ugrupowanie. – Chcę, by SLD wróciło do Sejmu. W ostatnich wyborach wzięliśmy milion 140 tys. głosów, tzn. więcej niż Nowoczesna Ryszard Petru i nie weszliśmy do Sejmu, bo ustaliliśmy sobie próg wyborczy na poziomie 8 proc. i zabrakło nam 60 tys. głosów w skali kraju – podsumował. Włodzimierz Czarzasty zaznaczył też, że nie chce startować w wyborach prezydenckich w Warszawie.
Słuchaj całej rozmowy z Włodzimierzem Czarzastym, kliknij tu.