Prof. Bogusław Liberadzki, polski eurodeputowany z najdłuższym stażem w PE, wraz z końcem kadencji przechodzi na polityczną emeryturę.
- W swojej pracy koncentrowałem się na potrzebach regionu, z którego kandydowałem i ten trwały ślad zostawiłem i jest nią droga ekspresowa S3, o która zabiegałem od początku mojej pracy w PE, czyli od roku 2007; jest nim także droga ekspresowa S6, tunel w Świnoujściu, remont linii kolejowej Szczecin-Poznań i Szczecin-Berlin, Nadodrzanka oraz zabiegałem również o większe pieniądze dla Polski np. w postaci KPO – podsumował prof. Liberadzki swoją pracę w Parlamencie Europejskim.
Jako równie ważne osiągnięcie polityk Lewicy wskazuje przyjęty przez europarlament „Pakiet praw pasażerów w transporcie kolejowym”, który prof. Liberadzki prowadził przez ścieżkę legislacyjną PE. Pakiet przyznawał pasażerom kolei podobne prawa, co pasażerom linii lotniczych.
Prof. Bogusław Liberadzki zasiadał w Parlamencie Europejskim przez 20 lat i był eurodeputowanym V, VI, VII, VIII i IX kadencji, a w latach 2017–2019 pełnił funkcje wiceprzewodniczącego Europarlamentu VIII kadencji.
- Cieszę się, że na forum PE mogłem stawiać sprawy ważne dla ludzi, a przecież 60 procent legislacji obowiązującej w państwie członkowskim to jest prawa przyjęte na poziomie europejskim, pozostałe – podkreślił.
Jak zaznaczył w kolejnych latach ważne jest, aby wzmocnić znaczenie Unii Europejskiej. - Idźmy na wybory i głosujmy, aby ktoś nie decydował za nas. W tych wyborach zadecydujemy, jaka będzie UE w przyszłości – mówił.
- Swoją pracę w Parlamencie Europejskim kończę z podniesionym czołem – ocenił.
Dziękujemy prof. Bogusławowi Liberadzkiemu za 20 lat pracy w Parlamencie Europejskim na rzecz Polski.